byli pracownicySą ludzie kołki i całe stołki |
Color_angel | 06.08.2012 16:51:24 |
Grupa: Użytkownik Posty: 6 #986029 Od: 2012-8-6 | Też są takowi i też chcą coś powiedzieć. Osobiście bardzo chcę, bo pracowałam na stacjach Orlenu 10 lat. Ostatnie zwolnienie mnie uważam za jakiś nietakt. Podano mi dwa powody dosyć śmieszne z resztą, a prawdziwy polegał na podejrzeniach w pewnej bardzo przykrej sprawie. Nie wiem dlaczego kierownik stacji nie powiedział mi wprost, ze jestem podejrzana, tylko teraz kopie pode mną dołki za każdym razem jak chcę się zatrudnić na nowym Orlenie. Po pierwsze co można powiedzieć na podstawie podejrzeń? a po drugie łatwo jest kogoś oskarżyć nie mając podstaw. Niestety ktoś z nowo przyjętego personelu bardzo mnie nie lubił i sam mówił, ze zrobi coś takiego żebym wyleciała. Udało mu się. Kierownik twierdzi, ze wszystko wskazuje na mnie, ludzie się poobrażali, bo jak mogłam. Tylko pytam: dlaczego podejrzewając jedynie uniemożliwiasz człowiekowi dalsza pracę w tej firmie? |
Electra | 24.04.2024 14:37:40 |
pracownik | 21.06.2013 01:27:21 |
Grupa: Użytkownik Posty: 3 #1500837 Od: 2013-6-21 | mailem podobna sytuacje na BP kierownik tez nie miał dowodu na moja winę tylko jakieś pogłoski od pewnych pracowników jak się pozniej dowiedzialem (jeden długoletni pracownik(a jak prosilem o zamiane bo mi ypadlo cos bardzo ważnego to się wypiol i powiedział ze za mnie nie przyjdzie) a dtugi lizacz du.. kierowniczki i wylecialem pomimo wyrabiania norm itp. |
adasiek1000 | 22.02.2014 09:09:19 |
Grupa: Użytkownik Posty: 14 #1755600 Od: 2014-2-22 | Ja pracowałem na orlenie ponad cztery lata, jak się potem okazało prowadzący nie płacił za nas przez półtora roku ZUS-u, gdy wreszcie wyszło to na jaw manager zrobił wszystko bysmy jako pracownicy nic sie o tym nie dowiedzieli. Sprzedał nam bajeczke że niby z powodów osobistych prowadzący sam rezygnuje i żeby mu nie robić schodków i podpisać wypowiedzenie za porozumieniem stron. Dodam że do dziś nie otrzymaliśmy pieniędzy za styczeń a jak zacząłem dochodzić jak to jest możliwe że ORLEN pozwolił na to że wiedząc że prowadzący nie dostanie prowizji tylko wszystko pójdzie do ZUS-u i nie będzie miał dla nas pieniędzy a mimo wszystko nie odsunął go od razu, to stałem się niewygodny i postanowiono mnie zwolnić, co ciekawsze nie wiadomo nawet z czyjego polecenia. Teraz powoli dochodzę do tego jak mogłem tam wytrzymać, człowiek wcale sie tam nieliczy, z obawy o swoje tyłki najlepiej zwalniać wszystkich pod sobą. A firma ma taki wspaniały kodeks etyczny |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |