Hot Dogi
weekendowe nocki
HOT -DOGI to chyba udreka wszytkich pracownikow, ZNAMY TO ZIMNE, ZA MAGICZNE 15 MINUT ITD. wesoły najgorsze sa te soboty jak piszecie, my jestesmy jydynym sklepem czynym po 22 to i tak robi swoje(GDY PRZYCHODZA TAK ZWANI LUDZIE LASU) ALE CO DO HOT-DOGOW ZIMNE Z LODEM OBOJETNE NIE wiem jak inny ale my na dniowce sprzedajemy srednio 150 szt, a na noce tez cos kolo tego pomijajac sobote i piatek gdzie spredaz klasyfikuje sie na wysokosci 250 szt, najbardziej denerwuje mnie na wynos, ja tego nie stosuje ale moja kolezanka ze zmiany owszem, czuje sie jak w magdoladzie TARATATA, JAK JAKAS KU.W....A. 10 hot-dgow na wynos !!!! pod sciane i roztrzelac, kiedys bylo fajnie jak dostawalismy 70 gr za sztuke do to pensji mielismy nawet 300-400 zl ale jak jaent wyczul interes, to UWAGA WPROWADZIL NOWA JEDNOSTEK MONETARNA 0,001 GR , to nie zadan pomylka bardzo szczęśliwy szkoda gadac, ale wuazajcie bo niedlugo bedziemy kurczaka i kebaba robic spokojnie , i to najlepeej niech dadza tylko jednego rpacowika do tego.


  PRZEJDŹ NA FORUM