skradziona/zagubiona karta VITAY
Cześć,

Całą procedurę blokowania i wyrabiania nowej karty i przelewania (resztek) punktów już znam. Chciałem natomiast poradzić się w sprawie własnie tych resztek, bo naprawdę ciśnienie mi skoczyłem gdy zobaczyłem że karta jest cały czas w użytku i ktoś mnie po prostu bezczelnie doi. Zbiera się punkty latami, wiadomo jak jest, pewne rzeczy zaczynają być osiągalne, nagle bum, nie ma. Transakcje są jednak widoczne w systemie, jaka stacja itp. I teraz pytanie co z tym mogę zrobić? Czy jeżeli zgłoszę to na stacji (bo widzę gdzie tankuje), podam nr karty i powiem że jest skradziona to czy pracownicy w momencie użycia przez delikwenta karty są w stanie coś z tym zrobić? W ogóle czy używanie punktów jest jakoś autoryzowane ? Po co jest personalizacja tych kart jeśli każdy może ich użyć.. Czy można z tym iść na Policję? Domyślam się że niewiele da się zrobić w temacie i niby dlaczego mam oczekiwać że pracownik będzie bohaterem i łapał złodzieja :/ Jednak spytać warto. Zresztą.. jest duże prawdopodobieństwo, że ów delikwent to własnie jeden z pracowników (sic!),

Pzodrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM