mausermf pisze:

Jestem zawodowym kierowcą, czas goni- godzina rozładunku, tacho, godziny wjazdu do miasta np.wrocław itd. zatankowałem na orlen(jestem zmuszony kartą FLOTA od moich pracodawców)ponad 200 l. ponad 1200 zł. , idę zapłacić szybciutko kartą flota, bo czas goni(telefony od odbiorców,napięta sytuacja), a tu ...klientka przedemną lalunia mówi: a która parówka jest zjadalna..... druga lalunia z pederastycznym facetem-a czy aby te parówki nie zawierają chrząstek, następny pożal się Boże kierowca-mrówki-osobówki podjął dyskusję czy sos 2000 wysp jest lepszy od czosnkowego,ale może będzie lpsza mieszanina ketchupu z musztardą..... K.....wa!!! ludzie, ja tu pracuję!!!Ja chcę zapłacić na stacji benzynowej za paliwo 1200zł a nie wy zawalidrogi-hotdogarze 4 zł.!!!!!!Zmiencie coś z tymi hotdogarzami-bo trzeba bedzie zmienić stację!!!PS.. na Podlasiu i na Mazurach hotgarze mają osobne kasy i nie PRZESZKADZAJĄ ZAWODOWYM KIEROWCOM! Wystarczy pomyśłeć, jezdze po Europie i tam też hotdogarze są,ale w innej kasie i nie blokują rozliczeniom prawdziwych kierowcom którym w końcu te stacje zostały stworzone, do rozliczenia paliwa w setkach euro!!!!